59. Słowo roku 2021
Kategoria "słowo roku" w 2021 okazała się nie tylko okołopandemiczna - ale też polityczna i z małą nutką nadziei.
Kategoria "słowo roku" w 2021 okazała się nie tylko okołopandemiczna - ale też polityczna i z małą nutką nadziei.
W tym miesiącu w polecankach - kilka wielotomowych serii, które oferują świetną rozrywkę, jeśli macie ochotę wciągnąć się w coś dłuższego, a w wygrzebkach - kilka zestawień najlepszych okładek zeszłego roku, o kryzysie na rynku papieru (tak, książki będą droższe!), ale też o ośmioletnim autorze lokalnego bestsellera.
Krótko, zwięźle i na temat - czyli najciekawsze według mnie zapowiedzi wydawnictw polskich (i nie tylko!). Z polskich - beletrystyka i non-fiction, z zagranicznych - najciekawsze fantastyczne.
Jakie są najlepsze książki, jakie przeczytaliście w 2021 roku? Poniżej moja lista - sześć pozycji (dobra, trochę oszukuję, w tym dwie serie), które najbardziej zapadły mi w pamięć... a wybrać wcale nie było łatwo!
Jak wybieracie następną lekturę, i z jakich źródeł korzystacie, żeby w ogóle dowiedzieć się o ciekawych książkach? W tym poście - 7 miejsc i metod na wyszukiwanie kolejnej pozycji do czytania!
Książki popularnonaukowe święcą triumfy, ale nauki humanistyczne - na przykład językoznawstwo - nie zawsze łapią się na tę falę. Dlaczego nie pisze i nie tłumaczy się u nas pozycji z tej kategorii? I co warto jest z niej przeczytać?
Czy font może być słodki? Może. Może też być konserwatywny. Albo liberalny. I kwaśny. Młodzieżowy. Luzacki. I... przeczytaj, żeby dowiedzieć się, jaki jeszcze!
Nie wiem czy pamiętacie, ale kilka miesięcy po rozpoczęciu pandemii - po zamknięciu wszystkiego łącznie z lasami, dezynfekowaniu rąk trzy razy na minutę i pierwszych doświadczeniach z maseczkami - do głosu zaczęło dochodzić sporo książek "pandemicznych". Dla mnie szybko wykorzystanie pandemii jako wątku literackiego przestało być neutralne - powoli odkrywam, że gdy tylko widzę na papierze "pandemia", przewracam stronę.
Dziś w polecankach: trzy (a może więcej?) serie urban fantasy, które dobrze się czyta, a poza tym o włoskim kucharzu, który wrzucił do Wezuwiusza Jedyny Pierścień, papierze z kamienia i pisarzach sci-fi na usługach francuskiej armii.
Blurb: tekst reklamowy na tylnej okładce książki, zawierający opis fabuły i rekomendacje od znanych i lubianych. No dobrze, ale skąd w zasadzie się wziął? Kto napisał pierwszego blurba? I dlaczego każda książkę musi ktoś na okładce "polecać", skoro nie przekłada się to na sprzedaż?